jest takie, które jest moje od zawsze i pewnie na zawsze. gdzie wracam i czuję się u siebie. gdzie zawsze jest pięknie, dni mijają inaczej a pomidory rosną razem z begonią.
już jestem w domu a jednak domu mi ciągle brakuje...
poniedziałek, 13 października 2014
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz